Jeśli chodzi o „Diabelski Krąg” to pamiętam z młodości tylko tyle, że najwidoczniej tytuł i tematyka na tyle mnie i kumpli nie zainteresowały, żeby którykolwiek z nas rozważał zakup tej strategii. Z perspektywy czasu mogę jedynie stwierdzić, że szkoda, bo sama gra jest naprawdę ciekawa i zasługuje przynajmniej na to, żeby dać jej szansę nawet dzisiaj – sama mechanika podoba mi się na tyle, że jak tylko kupię od kogoś brakującą planszę (albo zorganizuję ją sobie w inny sposób :D), to najpewniej zagram w „Diabelski Krąg” choćby po to, żeby przetestować swoje nieco zaniedbane ostatnimi czasy zdolności taktyczno-strategiczne…
Pod względem wykonania „Diabelski Krąg” w sumie nie wyróżnia się jakoś wybitnie, choć przyznaję, że gra jest wydana dosyć ładnie i na całkiem solidnym papierze. Można byłoby się oczywiście z dzisiejszej perspektywy czepiać, że żetony są cienkie i w związku z tym łatwo zniszczalne, ale jak na tamte czasy wydanie było naprawdę dobre – zwłaszcza w kontekście raczej przystępnej ceny. Stopień skomplikowania zasad również nie był absurdalny (jak to się czasem zdarzało), ale po zapoznaniu się z instrukcją (mam skany) stwierdzam, że niektóre jej fragmenty dałoby się troszeczkę przejrzyściej napisać 🙂
W pudełku z „Diabelskim Kręgiem” powinny znajdować się:
– plansza (o rozmiarze 59×42 cm)
– instrukcja (zawiera dosyć szczegółowy spis zawartości, który jednak jest niepełny)*
– 1 kostka k6 (standardowa kostka sześcienna)
– 12 kart postaci:
– 4 x Mag (Ethel Dain, Exel Roth, Stin Gwahr, Tar Ithil)
– 8 x Demon (Arhgerleb, Bergholard, Cicatrix, Deneghor, Eghideir, Ferheidr, Gweighor, Herrhor)
– 21 kartonowych pionków postaci:
– 4 x Mag (Ethel Dain, Exel Roth, Stin Gwahr, Tar Ithil)
– 8 x Demon (Arhgerleb, Bergholard, Cicatrix, Deneghor, Eghideir, Ferheidr, Gweighor, Herrhor)
– 8 x Błędny Ogień**
– 1 x Księżniczka
– 14 plastikowych podstawek do pionków***
– 300 żetonów, w tym:
– 3 x Wskaźnik zegara
– 4 x Pochodnia Ithilien
– 4 x Różdżka
– 4 x Księga Magii
– 10 x Pentagram
– 10 x Czosnek
– 25 x Ziele Ilih
– 40 x Kropla Elfów
– 40 x Magiczna Sól
– 50 x Dziura do Piekieł
– 30 x Materialność (szare żetony o następujących nominałach):
– 10 x 1
– 10 x 3
– 10 x 5
– 30 x Siła (czerwone żetony o następujących nominałach):
– 15 x 1
– 15 x 3
– 50 x Moc (niebieskie żetony o następujących nominałach):
– 10 x 1
– 10 x 2
– 10 x 3
– 10 x 4
– 10 x 5
—————————-
* Żetony Czosnku nie zostały w instrukcji w ogóle wymienione jako element składowy gry, ale powinno być ich dokładnie 10 – potwierdzają to zarówno moje poszukiwania w Internecie, jak i informacje uzyskane od właścicieli kompletnych egzemplarzy „Diabelskiego Kręgu”
** Karta Demona, jego pionek oraz Błędny Ogień tworzą komplet i w grze nigdy nie zdarza się sytuacja, w której dany demon jest obecny na planszy jednocześnie jako swój pionek oraz jako Błędny Ogień – jest tylko albo-albo.
*** W kupionym przeze mnie drugiej ręki egzemplarzu gry brakuje planszy oraz instrukcji, jest za to aż 19 podstawek. Informacja o 14 sztukach w nowej grze pochodzi od właściciela kompletnego egzemplarza, z którym się jakiś czas temu w tej sprawie skonsultowałem…
Kupię grę lub jeśli ktoś ma to gorąca proźba o wersje do druku.
Chcę zrobić niespodziankę kumplowi
Osobiście wersji do druku nie posiadam ani nie mam informacji o tym, żeby istniała, ale można próbować przeszukiwać internet pod tym kątem. Czasami się pojawia na Allegro i to chyba najlepsza opcja. Mam na sprzedaż niekompletny egzemplarz, ale brak w nim instrukcji i planszy, więc w zasadzie jako prezent-niespodzianka niespecjalnie się nada chyba 😀
Witam czy jest szansa na uzyskanie zkanów/zdjęś instrukcji do tej gry? szukałem wszędzie ale ciężko z tą grą
Czołem! To prawda, ciężko znaleźć coś sensownego. Zdjęcia instrukcji już wysłane 🙂
Przeogromne dzięki 🙂
przegladalem szpargaly i znalazlem ta gre, w swietnym stanie, wyrzucilem w calosci razem z robin hoodem tez w podobnym stylu gra, do dzisiejszych gier sie nie umywa, beznadzieja, nie wiem czy ktos ta gre testowal zanim ja wydrukowano, warto dodac ze grafiki demonow i magow sa w porzadku, reszta zetonow byla chyba robiona w ms paint ’95. Typowa gra z lat 90, mnostwo zetonow, mnostwo dziwnych regul, jakies liczenie czasu palenia pochodni, gra ma tez wariant gry jednoosobowej, co nalezy zaliczyc na plus, demony ruszaja sie wtedy wg prostego losowego schematu, nie znam dwoch osob ktore mialy by ochote zasiasc do tej gry w tym samym czasie, stad ten wariant ma sens, pozatym sama historia, nazwy itd to jakies bzdury, zaluje ze to kiedys kupilem, tak jak moce albionu, robin hooda, obcego, srebrna flote i twierdze, chociaz srerbna flota to szacun – miala plastikowe stateczki i gdyby nie to ze zasady zapisane byly drobnym drukiem na 15 stronach to pewnie bardzo wiernie odwzorowano starcia na morzu
Właśnie sprułem kopię w folii.
29 podstawek zapakowanych w zgrzewany woreczek razem z 2k6 w kolorze czarnym.
Salut!
Niedawno odkopałem w piwnicy resztki tej gry planszowej, co prawda w opłakanym stanie, ale nadającym się do użytku. Niestety nigdzie nie moge znalezc instrukcji. Prosze mi wybaczyc smialosc, ale czy istnialaby szansa na to, aby przeslal mi Pan instrukcje w wersji elektronicznej PDF czy nawet JPG? Bylbym wielce zobowiązany.
macmarcin@wp.pl
Nie ma problemu – instrukcja wysłana (JPG), odpisałem też na maila. Pozdrowienia!