Posted by Bezimienny on gru 31, 2015

Szaleńczy wyścig (No1 NOVINA) – zawartość pudełka

Pudełko gry planszowej "Szaleńczy wyścig" Wydawnictwa No1 Novina

„Szaleńczy wyścig” to pierwsza gra, której spis zawartości pudełka podaję wyłącznie na podstawie informacji uzyskanych od innych planszówkowiczów i kolekcjonerów oraz własnych poszukiwań w przepaściach Internetu. Czasem nie jest to rzecz łatwa i tak było w tym konkretnym przypadku, ale mimo wszystko udało się szczęśliwie dobrnąć do mety. Podziękowania za pomysł na ten konkretny tytuł, za dostarczenie zdjęć posiadanego egzemplarza „Szaleńczego wyścigu” i późniejszą konstruktywną dyskusję wędrują do człowieka, którego znam z forum gamekeeper.offnet.pl pod nickiem armani, natomiast podziękowania za ostateczną weryfikację listy opracowanej na bazie wspomnianej dyskusji i moich własnych długich, żmudnych poszukiwań należą się Valdiemu – administratorowi wymienionego wyżej forum i właścicielowi sporej kolekcji starych planszówek oraz największej i najlepszej w Internecie strony dotyczącej kultowej planszówki „Magia i Miecz” we wszystkich jej możliwych i niemożliwych wersjach. Stronę znajdziecie pod tym adresem – jeśli lubicie „Magię i Miecz”, koniecznie tam zajrzyjcie, bo warto!

Wracając do głównego tematu przyznam się, że osobiście w „Szaleńczy wyścig” jeszcze nie grałem, trudno mi się więc wypowiadać na temat jego grywalności we współczesnych czasach, ale z pojawiających się tu i ówdzie głosów i opinii można wyciągnąć wniosek, że ta konkretna planszówka wciąż nie umarła i ma pewną grupę swoich miłośników. Sam pomysł jest niby banalnie prosty: mamy do dyspozycji rozmaite tory wyścigowe i samochody, a wygrywa ten, kto pierwszy dojedzie do mety albo zdobędzie najwięcej punktów (w zależności od przyjętego wcześniej wariantu zwycięstwa). Jest tylko jeden drobny haczyk: nasze pojazdy możemy wyposażyć w cały arsenał usprawnień i wyposażenia dodatkowego, których jedynym zadaniem jest „umilenie” życia przeciwnikom, a na dokładkę musimy ciągle kontrolować rozmaite parametry prowadzonych aut (prędkość, kierunek jazdy, stan opon, itd.). W efekcie wcale nie jest tak prosto ani przyjemnie, jak mogłoby się wydawać.

Autorzy „Szaleńczego wyścigu” postarali się też o możliwie wierne przeniesienie na planszę różnych zachowań samochodu podczas wyścigu – w instrukcji znajdują się dosyć szczegółowe diagramy obrazujące między innymi poślizgi i zderzenia oraz ich efekty dla wozów poszczególnych graczy. I chociaż póki co nie mam własnego egzemplarza gry, to coraz bardziej mnie kusi, żeby sobie jakiś znaleźć i spróbować zagrać całą serię mistrzostw…

W pudełku z „Szaleńczym wyścigiem” powinny znajdować się:

– 3 plansze (dwustronne*)
– instrukcja (w formie książeczki formatu zbliżonego do A5)
– 4 karty z tabelami poślizgów**
– 4 karty z tabelą taktów**
– 1 kostka k6 (standardowa sześcienna)
– 129 żetonów:

– 24 żetony nawierzchni***, w tym:

– 8 x Asfalt
– 8 x Żużel
– 8 x Lód

– 15 żetonów przeszkód, w tym:

– 3 x Skocznia
– 3 x Rów z kolcami
– 3 x Wertepy (w instrukcji: Nierówność)
– 3 x Plama oleju (w instrukcji: Olej)
– 3 x Rów z wodą (w instrukcji: Woda)

– 6 żetonów samochodów (czerwony, zielony, żółty, fioletowy, niebieski, czarny)
– 6 żetonów wraków samochodów (kolory takie same, jak powyżej)
– 78 żetonów broni, w tym:

– 6 x kolczatka
– 6 x mina „Little Bird” (oznaczenie na żetonie: L.B.)
– 6 x mina „Fat Cannibal” (oznaczenie na żetonie: F.C.)
– 30 x olej
– 30 x Pocisk (oznaczenie na żetonie: P.)

– 84 karty:

– 6 kart wozu (dwustronnie zadrukowanych)
– 78 kart wyposażenia samochodów, w tym:

– 24 karty opon (6 x typ A, 6 x typ B, 6 x typ C, 6 x typ D)
– 6 x miotacz pocisków „Giant” (oznaczenie na żetonie: Działo)
– 6 x wzmocnienie przedniego zderzaka
– 6 x wzmocnienie tylnego zderzaka
– 6 x szyna
– 6 x świder „Jack the Ripper”
– 6 x wzmocnienie karoserii
– 6 x pancerz
– 6 x osłona opon
– 6 x silniki odrzutowe „Yankee”

——————————————————-
* Plansze są oznaczone literami i cyframi, co pozwala łączyć je w rozmaite kombinacje. Są 2 plansze oznaczone literami (A, B) i 4 plansze oznaczone cyframi (1, 2, 3, 4)
** Nie mam pojęcia, dlaczego tych tabel jest tylko po 4, skoro może naraz grać aż 6 osób i wygodniej by było, gdyby każdy miał zestaw tabel dla siebie, ale w kontekście kolejnego przypisu sprawy stają się jasne…
*** Instrukcja dość precyzyjnie podaje, że powinno być ich po 10 i sama konfiguracja niektórych torów wymaga umieszczenia 10 żetonów nawierzchni. W myśl zasad gry nawierzchnia na całym torze może być jednakowa, aby więc ten wymóg wypełnić, żetonów każdego rodzaju nawierzchni teoretycznie musi być po 10 sztuk, ale tu wychodzą na wierzch realia wydawania planszówek w PRL-u (o czym przypomniał mi Valdi) – na dwóch arkuszach zawierających żetony do gry zwyczajnie nie było miejsca na 30 żetonów nawierzchni, więc wydrukowano tyle, ile się zmieściło (po 8 każdego rodzaju), a w instrukcji umieszczono informację o docelowej ilości żetonów, aby gracze dokserowali sobie brakujące…

Post a Comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *