Posted by Bezimienny on mar 22, 2015 in
ENCORE,
GRY,
Gry planszowe,
W imieniu Ziemi |
0 comments
Dla młodego chłopaka, jakim byłem, kiedy pierwszy raz grałem we „W imieniu Ziemi”, najciekawszym aspektem gry był klimat – poczucie nieustannego zagrożenia i niepewność tego, z jakim przeciwnikiem przyjdzie walczyć naprawdę robiły swoje. Najbardziej wtedy dla mnie przerażającą opcją…